Z miłości do wody

Rzeźbi sylwetkę, wzmacnia mięśnie i poprawia wydolność organizmu, ale przede wszystkim – kojąco wpływa na ciało i umysł. Pływanie to dla wielu z nas ulubiona forma relaksu po intensywnym dniu lub patent na jego dobry start. Są wśród nas również tacy, dla których to sposób na życie, a basen jest miejscem gdzie spotyka miłość do tańca, baletu i wody. O świadomości duszy i ciała, samoakceptacji, doboru stroju kąpielowego, ale również łączeniu wielu pasji, opowiadają nam SynchroShow.

Pływanie – sport dla ciała i duszy

Pływanie to sport, który możemy uprawiać bez względu na porę roku, jednak o zaletach pływania nigdy nie mówi się tak wiele, jak latem. Dzisiaj coraz więcej czasu spędzamy na otwartych akwenach wodnych, pływamy w jeziorach i wypoczywamy na przyhotelowych basenach. Wakacyjną przygodę z wodą zdecydowanie warto jednak przedłużyć. Szczególnie jeśli wciąż poszukujemy dla siebie formy aktywności, która nie tylko wyrzeźbi ciało, ale też będzie cieszyć, przynosić satysfakcję i sprawiać przyjemność. Pływanie idealnie spełnia wszystkie warunki. Nie tylko wzmacnia mięśnie, ale przede wszystkim relaksuje, koi zmysły, wycisza i pozwala odetchnąć. Kochamy sport, dlatego postanowiliśmy zanurzyć się w temat. O wpływ pływania na zdrowie, kondycję i samopoczucie spytaliśmy pasjonatów, których zaprosiliśmy do współpracy w ramach działań #OuthornCommunity!

Pływanie to sztuka

Ich występy na Youtube ogląda się z czystą przyjemnością, a ciekawostki na Instagramie to skarbnica wiedzy o wciąż nieodkrytej dyscyplinie sportowej, jaką jest pływanie synchroniczne. Dziewczyny, które tworzą grupę SynchroShow, połączyła, nie inaczej, miłość do wody.

-Większość z Nas zaczęła w wieku 6-8 lat. Od małego ciągnęło nas do wody. Większość zaczynała swoja przygodę od nauki pływania. Niektóre z nas miały też przygotowanie taneczne, baletowe lub gimnastyczne. Było to idealne połączenie. – mówi jedna z nich.

Przygotowanie taneczne, baletowe lub gimnastyczne to w tym przypadku kwestia kluczowa, bo pływanie synchroniczne to skrzyżowanie wszystkich tych dyscyplin. Inspiracje do tworzenia choreografii dziewczyny czerpią nie tylko z pokazów najlepszych drużyn na świecie takich z Hiszpanii czy Rosja, ale także z teatru, filmów, baletu, musicali czy show organizowanych przez czołowych sportowców z całego świata. Ich zjawiskowe układy choreograficzne wykonywane w wodzie budzą podziw i samo ich oglądanie sprawia ogromną przyjemność. Dlaczego więc pływanie synchroniczne to wciąż sport mało rozpowszechniony?

Pływanie synchroniczne – jak zacząć?

Chociaż tak zwane „ornamental swimming” znane było już w latach 20., a od 1984 roku jest jedną z dyscyplin olimpijskich, dla wielu osób to wciąż sport nieodkryty. Gdy dziewczyny z SynchroShow stawiały swoje pierwsze kroki w basenie Pałacu Kultury w Warszawie, była to jedyna istniejąca sekcja pływania synchronicznego w Polsce. Dziś powoli ich przybywa, ale w dalszym ciągu to sport mało znany. A szkoda, bo bardzo widowiskowy, choć jak mówią SynchroGirls: wymagający technicznie.

- Pływanie synchroniczne wymaga wielu lat ćwiczeń. Nasza grupa składa się z dziewczyn, które mają wieloletnią, często międzynarodową karierę. Do takiego poziomu trzeba dochodzić latami. Serdecznie zapraszamy wszystkie doświadczone pływaczki synchroniczne do naszej grupy. Chętnych nauczenia się podstaw pływania synchronicznego odsyłamy do klubów sportowych. W Warszawie są dwa: grupa w Raszynie (przenosząca się obecnie do Warszawy) oraz Mazowia Synchro - klub pływający na Stawki. – dodaje jedna z pływaczek.

Jeśli więc marzy Wam się nauka pływania synchronicznego, poszukajcie klubu sportowego z takimi zajęciami w swojej okolicy. Jak widać, warto zacząć już od najmłodszych lat.

Przepis na sukces: pasja, zaangażowanie i ciężka praca

Pływanie synchroniczne jest też jednym z najlepszych przykładów tego, w jaki sposób sport uczy świadomości swojego ciała i samoakceptacji, jak dodaje pewności siebie. I nie jest to kwestia wrodzonych zdolności, lecz systematycznych treningów, które mają sprawiać przyjemność. W przypadku SynchroShow na widowiskowy pokaz wodnego baletu składają się lata doświadczeń i przygotowanie liczące około 20 godzin w wodzie i 10 godzin na lądzie, a do tego 2 lata regularnych treningów, by dojść do perfekcji. Dla dziewczyn to jednak nie tylko ciężka praca, ale też pasja. Ogromny wysiłek i przygotowanie techniczne są tym, co przekłada się na niebywałą lekkość, płynność ruchu, gibkość i estetykę, które możemy podziwiać w trakcie pokazów. Ich występy niewątpliwie dają ludziom radość i rozrywkę nie tylko ze względu na widowiskowe show, ale też przez bijącą od nich pasję, pozytywną energię i miłość do tego, czym się zajmują.

Dobry moment, by zacząć jest teraz

Miłością do wody zaraża też Adrianna Wawrzynkiewicz znana na Instagramie jako @adriannaswim. Jej warszawska szkoła pływania oferuje zajęcia dla każdego – od niemowląt po triathlonistów. Zresztą sama Ada pływa od dziecka, a swój pierwszy basen przepłynęła w wieku… 2 lat! Jeśli więc zastanawiacie się nad zajęciami z pływania dla malucha lub sami chce spróbować swoich sił w wodzie, to dobry moment na to, by rozpocząć przygodę z pływaniem. Jak podkreśla Ada: Zanurzając głowę do wody, wyciszamy się i relaksujemy. Wystarczy kostium kąpielowy i jesteś gotowy na trening.

Obserwując jej poczynania w wodzie, ma się wrażenie, że pływanie jest najbardziej naturalną formą ruchu dla ludzkiego ciała. I chociaż wiemy, że osiągnięcie takiego poziomu płynności, swobody i techniki, potrzeba regularnych ćwiczeń, już samo zanurzenie się wydaje się kuszące i relaksujące. Nie tylko w upalny dzień. W końcu, jak podsumowuje Adrianna: -W pływaniu, jak w życiu… podstawa to oddychanie.

Jak dobrać kostium kąpielowy? 5 wskazówek od profesjonalistek

Niezależnie od dyscypliny sportowej i tego, czy pływamy zawodowo lub wyłącznie dla relaksu, w wodzie musimy czuć się komfortowo. Kluczowe znaczenie ma więc idealnie dobrany strój kąpielowy. Na jaki postawić, gdy zamierzamy pływać, a nie tylko zażywać kąpieli słonecznych? Spytaliśmy dziewczyn z SynchroShow!

1. Jednoczęściowy strój kąpielowy będzie wygodniejszy do pływania

Nie jest tajemnicą, że na basenie najlepiej sprawdzają się stroje jednoczęściowe. Lepiej dopasowują się do sylwetki i, w przeciwieństwie do wiązanego bikini, gwarantują komfort i pełną swobodę ruchów. Jak mówią dziewczyny z SynchroShow:

- Jeśli zaczynasz uczyć się pływać, to jest wiele rzeczy, na których trzeba się skupić w jednym momencie. Możesz nawet nie zauważyć jak Ci się coś podwinie czy przekręci. Nie mówiąc o skokach do wody! Nawet podstawowe ćwiczenia, takie jak zanurzanie w wodzie, spowodują przemieszczanie się kostiumu na ciele. W tym momencie zamiast skupić się na ćwiczeniu, będziesz notorycznie go poprawiać.

Wiązane bikini i mocniej wycięte kostiumy kąpielowe zostawiamy więc do opalania.

2. Odpowiedni rozmiar to podstawa

Optymalne dopasowanie stroju kąpielowego ma ogromny wpływ na odczuwany komfort i efektywność w wodzie, dlatego tak ważny jest dobór właściwego rozmiaru. Jak znaleźć odpowiedni? Dziewczyny z SynchroShow zdradziły nam pewien sekret:

- Przymierzając kostium „na sucho” może wydawać się trochę za ciasny i to normalne. Strój powinien być przylegający do ciała! Woda dostająca się pod kostium spowalnia prędkość pływania. To tak, jakbyś pływała z dodatkowymi kilogramami lub z dodatkowym oporem. Są nawet specjalne kostiumy dla profesjonalnych pływaków, które celowo stwarzają taki opór, ale nie o tym teraz mowa. Przy nauce pływania nie chcemy mieć dodatkowych utrudnień.

3. Wytrzymałość materiału ma znaczenie

Na przestrzeni lat dziewczyny z SynchroShow przetestowały dziesiątki kostiumów kąpielowych, przez co dziś składy materiałów na metkach nie mają przed nimi żadnych tajemnic. Wiedzą, które tkaniny sprawdzają się najlepiej i podzieliły się z nami swoim doświadczeniem:

- Materiał powinien być wytrzymały, rozciągliwy i odporny na chlor. Równocześnie nie może prześwitywać i szybko się przecierać. Kostiumy szyte są z materiałów takich jak nylon, spandex, poliester czy bawełna. Pierwsze dwa są bardzo rozciągliwe, co na początku niewątpliwie jest atutem. Jednak szybko tracą swoje właściwości i kolor, dlatego będą raczej jednosezonową opcją.

Co ciekawe, najlepszym wyborem okazuje się, owiany złą sławą, jeśli chodzi o odzież codziennego użytku, poliester. Ten najwyższej jakości, używany przez producentów strojów kąpielowych, wyróżnia się dużo większą wytrzymałością od nylonu czy spandexu, a dodatkowo jest chloroodporny. Dziewczyny radzą też, by zwrócić uwagę na zaawansowane, innowacyjne technologie, którymi odznacza się również odzież Outhorn. Mowa o takich rozwiązaniach, jak chociażby PBT, czyli polibutynel – składnik zmniejszający absorpcję wody i przyspieszający wysychanie materiału.

4. Regulowane ramiączka

Nawet najwyższej jakości stroje kąpielowe po długim i intensywnym użytkowaniu mogą się rozciągać, dlatego kostium, którego ramiączka początkowo były idealnie dopasowane, po pewnym czasie będzie sprawiał wrażenie za luźnego. Tu przydają się regulowane ramiączka: - Fajnie jeśli mamy możliwość ich skrócenia. – dodaje jedna z pływaczek. Dzięki temu strój kąpielowy posłuży nam dłużej i zawsze będzie leżał idealnie.

5. Kolor stroju do pływania warto dobrać z rozwagą

A co z designem? Okazuje się, że kolor kostiumu kąpielowego może wpływać na komfort pływania!

- Jasne kostiumy pięknie prezentują się na opalonym ciele. Jednak mogą być równie wielką wpadką, gdy po zmoczeniu wodą taki kostium okaże się prześwitujący. – tłumaczą dziewczyny z SynchroShow. - Z tego powodu odradzamy białe kostiumy albo pozostawiamy dla odważniejszych pań. Jeżeli chcemy wybrać strój w pastelowych kolorach, zwróćmy uwagę, czy ma podszewkę, albo najlepiej: czy jest dwuwarstwowy. Zapewni nam to komfort i brak niespodzianek.

Świetnie sprawdzą się też ciemne stroje kąpielowe, które pozwolą ukryć kilka zbędnych kilogramów. Czerń? Granat? Mocno nasycona zieleń? Wybór jest spory!

Pływać może każdy

Strój kąpielowy to właściwie jedyna rzecz, jakiej potrzebujemy, by zacząć przygodę z pływaniem – synchronicznym, dla relaksu czy pod okiem trenera-specjalisty od techniki. Jak podkreśla Ada @adriannaswim: -Pływać może każdy. A zbawienny wpływ aktywności w wodzie na ogólne samopoczucie, kondycję i sylwetkę doceni zarówno zagorzały amator aktywnego trybu życia, jak i osoba, która większość czasu spędza za biurkiem, w pozycji siedzącej!